Na ul. Krawieckiej znajduje się dawny hotel policyjny, bodajże „Pod Wieżą”. Warto byłoby przekonać władze miasta, by przy okazji sprzedaży hotelu połączyć to przedsięwzięcie z jeszcze jednym: rekunstrukcją historycznej „Bramy Nowej” która znajdowała się pomiędzy tym hotelem a Wieżą Głodową.

Sądzę że jest to ekonomicznie możliwe- przecież inwestor zyska dodatkową powierzchnię, w której może urządzić czy to pokoje hotelowe, czy to restaurację, klatkę schodową, etc. Z tego co pamiętam, brama była dwukondygnacyjna. Sądzę, iż jeśli inwestor nie będzie zainteresowany odbudową obiektu własnym nakładem, wówczas miasto powinno mu zaproponować wejście w partnerstwo publiczno- prywatne i wspólną odbudowę obiektu. Prawdopodobnie możnaby na to pozyskać jakieś środki unijne.

Nasze miasto ma mało atrakcyjnych zabytków. Myślę że rekonstrukcja dawnych obiektów nie jest niczym dziwnym, zważywszy na korzyści ekonomiczne z rozwoju turystyki. W Poznaniu podjęto niedawno decyzję o odbudowie tamtejszego zamku, do tego np. całe historyczne centrum Warszawy, Gdańska czy Głogowa jest przecież odbudowaną rekonstrukcją. My w Zielonej Górze też powinniśmy myśleć w taki sposób. Byłbym bardzo wdzięczny gdyby władze miasta przekonały się do poszukiwania inwestora zainteresowanego również odbudową wspomnianej Bramy Nowej a następnie jej zagospodarowaniem.

Odnośnie wyglądu tego budynku, to w pracy autorstwa Barbary Bielinis- Kopeć
pt. „Zabytki Zielonej Góry” na str. 80 znajduje się dość dokładne odwzorowanie tej bramy z roku 1780-go (został on rozebrany 50 lat później, ok. 1830 roku). Na temat wyglądu tej bramy wiemy najwięcej spośród wszystkich pozostałych nieistniejących obiektów obronnych.